Ogólnie to wiem bardzo mało na temat tego szczepu, czyli róży płaczącej Excelsa... widziałam ją raz na żywo i byłam zachwycona, jednak było to w pokazowym ogrodzie architekta krajobrazu, który miał jakieś kontakty z wykonawcami
Ten Pan twierdził, że róża bardzo szybko się rozrasta, jest odporna na wszystko co tylko możliwe, wręcz niezniszczalna... fakt była tak imponująca, że momentalnie chciałam ją mieć u siebie w ogrdzie.
No i zaczęły się poszukiwania... okazało się, że Excelsa jest wręcz ulubienicą mącznika i potrafi ją zmarnować w bardzo krótkim czasie, do tego rozrost owszem jest szybki, ale dopiero po okresie aklimatyzacji, ktory potrafi dość długo trwać...
Jednak niedawno coś słyszałam, że jest nowy szczep róża Super Excelsa... i że niby tutaj pasuje wszystko co owy architekt mówił...