Jaką ciekawą roślinkę możecie polecić do posadzenia na żwirowym podłożu?
Szukam czegoś oryginalnego i niewysokiego.

Hmmm
kaktusy?

Wszelkie sukulenty powinny bez najmniejszych problemów przetrwać na żworiwym podłożu Są ciekawe, interesujące no i przede wszystkim niewysokie

Względem krzewów to z czystym sumieniem polecam wilczomlecz, chociaź w sumie nie osiąga wielkich rozmiarów

Do tego jeszcze ściągawka z kilku gatunków: pustynniki, lawenda, dyptam, rojniki, rozchodniki, mikołajek nadmorski, trojeść amerykańska, zawciąg nadmorski, złotnica żółta, czyściec wełnisty, dziewanna olimpijska