Zależy, jak dużą masz firmę i ile energii zużywasz. W niektórych przypadkach warto mieć różne źródła – np. trochę z OZE, trochę z klasycznej sieci. To może dać więcej elastyczności, ale też dochodzi trochę więcej papierologii i trzeba pilnować rozliczeń. Czasem większe firmy robią to, żeby zminimalizować ryzyko przerwania dostaw albo żeby mieć lepszą pozycję negocjacyjną. Jak chcesz się trochę wczytać, to tu masz stronę, gdzie jest kilka rzeczy opisanych:
https://www.unimot.pl/ – nie tylko o sprzedaży, ale też o miksie energetycznym i możliwościach dla firm. Może Ci się coś rozjaśni.