Trawnik zakładany miesiąc temu. Dotychczas szło nieźle. Nasiona substral samozageszcajaca sportowa. Nawozu nie pamiętam. Jakiś na 100dni
od kilku dni trawa tam gdzie jest jej mniej zrobila się bardziej żółta od reszty i jest przygnieciona. Z kolei tam gdzie jeszcze kilka dni temu była najładniejsza trawa, teraz jest albo wysuszona albo wiotka, cienka i też opada. Podlewam rano i wieczorem.
Jaki błąd robię? Da się to jakoś uratować? I czy będziedzie konieczna dosiewka w puste miejsca czy jest szansa że się rozrośnie?
