Od ok. 5 lat hoduję skrzydłokwiaty. Nigdy wcześniej nie miałam z nimi problemów. Od jakiegoś czasu pojawiają się na nich ubytki.
Monitoruję liście - nie widzę żadnych szkodników gołym okiem (ale może coś jest niewidocznego?), nie mam też kotów, wiec to nie jest ich działalność.
Mają dobrą ziemię, są zraszane, stoją dobrym miejscu.
Pomocy! Skrzydłokwiat
Moderator: wika001
-
agueda.festuca
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 06 paź 2018, 13:10
Pomocy! Skrzydłokwiat
- Załączniki
-
- co to.jpg (22.46 KiB) Przejrzano 1417 razy
Re: Pomocy! Skrzydłokwiat
Witam, chodzi o tę pęknięcia? To może być związane z podlewaniem - skrzydłokwiaty nie przepadają za nadmiarem wody. Ale przyczyną mogą być też skoki temperatury, np. jeśli stoi w ciepłym miejscu, a nagle funduje mu się przeciąg. Teraz już chłodno bywa 
-
trefnoknus
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 14 cze 2018, 9:17
Re: Pomocy! Skrzydłokwiat
A Wam też rośnie ten kwiat jak szalony? Mam od około pół roku, ale oszalał i rośnie i rośnie! Ponoć kwitnie, co drugi rok, nie mogę się doczekać, aż zakwitnie u mnie.
-
Weronika1981
- Początkujący

- Posty: 4
- Rejestracja: 09 paź 2021, 7:45
Re: Pomocy! Skrzydłokwiat
U mnie kwitnie odkąd go mam, czyli od końca sierpnia. Znajoma mówiła że dodaje do wody do podlewania soku z cytryny i to pobudza kwitnienie, ale nie sprawdzałam
Re: Pomocy! Skrzydłokwiat
Za kwitnienie odpowiada przede wszystkim oświetlenie i dobra ziemia. Powinna być kwaśna, ale z sokiem z cytryny uważałabym - lepiej dosypać do ziemi fusów z kawy. Tu są dobre rady na różne problemy ze skrzydłokwiatem - https://regiodom.pl/skrzydlokwiat-nie-k ... 9-15916967
