Każde drzewko owocowe wymaga uwagi oraz pielęgnacji aby rozwijało się prawidłowo. Tutaj zdecydowanie warto wpierać i monitorować ten rozwój, w tym celu przyda się aplikacja Flowercare.

To prawda, podaj więcej szczegółów i wtedy doradzimy w kwestii doboru drzewek owocowych, podstawą są chęci do pielęgnacji oraz odpowiednia gleba, bez tego ani rusz.

Z tymi ptakami to prawda, potrafią w ciągu jednego sezonu po prostu całkowicie ogołocić drzewa z owoców, taka prawda. Jak ktoś ma wiśnie, czereśnie to lepiej się zabezpieczyć poprzez montaż siatek. Chodzi mi o takie siatki zabezpieczające: symar.pl nie rozrywają się, mają małe oczka, są odporne na promieniowanie UV i elastyczne.

Według mnie najłatwiej uprawia się klasyczne drzewa owocowe, jakie od setek lat występują w Polsce tj. jabłonie, grusze, śliwki. Sam posiadam parę takowych w swoim ogrodzie.

Może pomyśl o borówce amerykańskiej? Co prawda nie jest to drzewo, lecz daje naprawdę sporo owoców. Nie trzeba z nią jakoś szczególnie uważać, jako że idealnie radzi sobie ona w naszych Polskich warunkach. My kupowaliśmy sadzonki od Szetynskich.

My mamy wiśnie japońską i też nie sprawia większych problemów. Ogólnie wydaje mi się, że drzewka owocowe nie są aż tak problematyczne.

Co do jabłoni to u nas super się sprawdza zestaw jabłoni kolumnowych Pompink, Pomredrobust i Pomforyou kupionych online w krzewydrzewa.pl Są rzeczywiście łatwe w uprawie i dają dobre plony, także jesteśmy ogromnie zadowoleni z wyboru.

Kazde drzewko owocowe jest łatwe w uprawie - ważne tylko, żeby miało odpowiednią ziemię i stanowisko. Najgorszej zadbać o sadzonki i młode, potem już jakoś pójdzie.

Hej Może mi doradzicie jakie drzewka owocowe z odkrytym korzeniem białystok wybrać ? Zainteresowała mnie oferta od skibiccy, co myślicie ?

albert-alb pisze:Kazde drzewko owocowe jest łatwe w uprawie - ważne tylko, żeby miało odpowiednią ziemię i stanowisko. Najgorszej zadbać o sadzonki i młode, potem już jakoś pójdzie.

Sadzonki jest czasem ciężko ogarnąć, zwłaszcza jak jeszcze sobie z lasu sarny przychodzą i podjadają.

Lipa ma piękną kulistą gęstą koronę. Poza tym klony. Bardzo wytrzymały jest grab. Platan szybko rośnie. Katalpa nieszczepiona. Morwa. Leszczyna rośnie do ok 5m jako wysoki gęsty krzew, dający cień, posadź dwie to będą orzechy laskowe. Szybko rośnie gledliczja ale cień daje ażurowy i nie rośnie bardzo wysoka - do 5m, mam zieloną neonową ('Sunburst') i purpurowo-oliwkową ('Rubylace'). Tulipanowiec. Ambrowiec. Robinie w odmianach typu żółta 'Frisia' czy na różowo kwitnąca Małgorzaty ('Pink cascade').
Albo posadź wysokorosnące gęste krzewy typu leszczyny, czarny bez, jaśminowce, kaliny, derenie, kolkwicje, pęcherznice, lilaki, żylistki szorstkie i tak dalej
Od siebie mogę polecić również sadzonki borówki amerykańskiej. Dają wiele smacznych owoców.

Mirabelki dają radę prawie w każdej glebie i są odporne na suszę. Z krzewów polecam jagodę kamczacką - rośnie nawet w bardzo trudnych warunkach.

Nigdy nie ma tak że ja, moje podejście do rabat, do roślin się nie zmienia. Wizja wizerunkowa się zmienia, możliwości podlewania też. Zmieniła się też ziemia z V , VI i pod zalesienie ( nic nie rosło, był szary piaseczek) na przyzwoitą, bogatszą w próchnicę( wszędzie są jakieś rośliny, są w stanie zamieszkać). Zmienią się też warunki pogodowe, poziom i układ wód gruntowych. Mam ogródek półhektarowy od ponad 40 lat. Kiedyś lata były chłodne, zimy mroźne, ale i z okrywą śnieżną; był wyraźny podział na pory roku. Byli złodzieje roślin. Czasem miejsce dla danej rośliny przestawało być sensowne. Z czasem zamiast gatunków pojawiły się niezliczone odmiany, np. był dereń jadalny, borówka amerykańska (dr Kazimierz Pliszka jako trzeciemu Polakowi udało się na stałe wprowadzić do Polski i wypromować), liliowiec, hortensja ogrodowa, cis, milin, róża pomarszczona. Pojawiło się mnóstwo nowych gatunków.

Jeśli szukacie miejsca, w któym mozna kupić sadzonki roślin do ogrodu, zerknijcie sobie tutaj https://www.podkarpackiesady.pl/22-jagody

Na miejscu można znaleźć na przyklad sadzonki jagody kamczackiej, porzeczki czy agrestu.

ok, a nie jest tak, ze sliwki sa bardzo podatne na rozmaite choroby? Jak bylam mala, to jezdzilam na wies do mojej babci. I ona miala posadzone śliwy. Bardzo czesto bylo tak, ze byly ona robaczywe. Mysle nad tym, by kupic sobie dzialke i cos posadzic. Interesuje mnie nie tylko prostota uprawy, ale takze to, by te owoce sie po prostu potem az tak czesto nie psuly. Co polecacie?

Też uważam, że drzewka owocowe w większości są łatwe w uprawie. Sama także podjęłam się tego wyzwania będąc kompletnym laikiem dużo pomogli mi specjaliści