Mój brat sam kładł kostkę brukową. Nie stanowiło to dla niego większego problemu. Wykopał płaski "rów" odpowiedniej wielkości, ubił ziemię, wsypał piasek połączony cementem (wyrównał i ubił), ułożył kostkę pomagając sobie drewnianą łatą, poziomicą i rozciągniętymi sznurkami (żeby było równo). Potem jeszcze zasypał resztką tego piaski. 
Spadł deszcz, wszystko się utwardziło i już 3 lata mimo intensywnego użytkowania jest w dobrym stanie. 
 
 
Myślę, że warto poszukać jakiś filmików na youtube, w których będzie to szczegółowo zaprezentowane. 
A i jeszcze krawężniki (obrzeża? nie wiem jak to się fachowo nazywa) ułożył z obu boków 
