Zimą przygotowuje plany nasadzeń na wiosnę w ciepłym kocu z kubkiem gorącej herbaty z dodatkiem pigwowca
Czytam zaległe czasopisma i uprawiam mini ogródek na parapecie. Późną zimą wysiewam niektóre nasiona, np. petunie i pelargonie.

Ja wydzieliłem płotkiem fragment ogrodu https://www.obi.pl/ogrod-i-wypoczynek/ploty-i-ogrodzenia/c/1465 Uprawiam sobie tam warzywny ogródek Super sprawa!

Ogród zimą to raczej niewiele roboty, ale rzecz jasna wcześniej do tej zimy trzeba go przygotować

Ogród powinien zostać przygotowany już na jesieni do zimy i przy okazji możemy zasadzić cebulki tulipanów i innych kwiatów, które zakwitnął na wiosnę. Ja sama nie potrafię i nie wiem co gdzie zasadzić i do takich zadań jak pielęgnacji ogrodów i tym podobne to korzystam z usług firmy.

Też mi się wydaję że wszystkie prace powinno się przygotować jesienią, a zimą w zasadzie nie ma co robić, tylko czekać do wiosny.

Zdecydowanie trzeba przygotować ogród do zimy np. poprzez okrycia roślin, które nie lubią mrozu, przycięcie żywopłotu itd. Zimą za to trzeba dbać, aby nadmiar śniegu nie zalegał, gdyż może połamać rośliny, sprawdzać czy rośliny są szczelnie zabezpieczone przed mrozem. No i oczywiście zastanowić się co można dokupić do ogrodu i w jaki sposób go ulepszyć

W tym roku zimą śnieg połamał sosny, a na dodatek sarna porwała siatkę leśną i wywaliła słupki. Tego nie da się zabezpieczyć. Dobrze, że dziki już pamiętają, że tu jest ogrodzenie, bo na początku zaraz po ogrodzeniu działki co jakiś czas ktoś wpadał na siatkę.