Pies w ogrodzie
Moderator: wika001
Re: pies w ogrodzie
Jakiś nadwrażliwy ten pies był. Moje doświadczenie z elektroniczną zagrodą jest zupełnie inne. Na mojego psa nie było rady. Kąpał się w oczku wodnym obsikiwał drzewka, do tego rozkopywał co się dało. Zastanawialiśmy się poważnie co zrobić bo żadne fizyczne bariery nie pomagały. Elektroniczny pastuch okazał się strzałem w dziesiątkę. Obroża 5 poziomów regulacji siły bodźca dzięki czemu można dobrać poziom do wrażliwości zwierzęcia i wcale nie jest drogi chyba że wydanie ponad dwustu złotych jest problemem gdy zagrożony jest cały ogród
toto jak wygląda taki system:
http://waruj.pl/elektroniczna-zagroda-d ... h-026.html
toto jak wygląda taki system:
http://waruj.pl/elektroniczna-zagroda-d ... h-026.html
Re: pies w ogrodzie
Ja taki problem rozwiązałem wbijająć słupek uliczny w ogrodzie do którego przywiązałem mojego psa i mam spokój bo inne psy boją się wejść, a mój nie biega po całym ogrodzie.
Re: pies w ogrodzie
No to ja nie wiem czy to tak do końca dobrze, a nie lepiej postawić mu budę? Wiesz zaraz się ktoś przyczepi.. tak właściwie najlepszym rozwiązaniem jest szczelne ogrodzenie, a nie lina i słupek... 

W razie co pisz!
Re: pies w ogrodzie
My mamy cane corso, ale biega swobodnie po ogrodzie:) Nie zdarza jej się wygniatanie roślin/kopanie dołów w ogrodzie. Jak przychodzą do nas goście (niektórzy się jej boją) to bierzemy mega długą smycz spacerową i przyczepiamy ją do drzewa niedaleko - żeby się nie denerwowała, bo jest bardzo towarzyskim psem:d
Re: pies w ogrodzie
Jeżeli komuś tak bardzo przeszkadza pies w ogrodzie to niech lepiej się zastanowi czy chce psa. Nie można zamykać go, izolować i stosować jakieś elektryczne ogrodzenia. I co z tego że coś pokopie, ja swojemu pozwalam biegać po ogrodzie, nauczony jest gdzie nie może i po kłopocie.
Re: pies w ogrodzie
Jakiś kosmos z tymi metodami na psa w ogrodzie.. ja dla nie posunęłam się do żadnego z tych środków. Chodziłam z psem na tresurę i tak jak dało się go wyuczyć żeby nie wchodził do jadalni w czasie posiłków i innych zabronionych pomieszczeń, tak nauczył się omijać pewne obszary ogrodu. A kopać dziury i wyrywać gałęzie z tui oduczył się wraz z wiekiem.
Re: pies w ogrodzie
wystarczy tresura i tyle. nie potrzeba środków zaradczych tak drastycznych jak kopniaki prądowe
______________
Super pokoje poznań
______________
Super pokoje poznań
Re: pies w ogrodzie
Za kopniaki prądowe bym od razu do więzienia wsadzał
Re: pies w ogrodzie
Dla mnie pies to członek rodziny, a w mojej rodzinie jest tak, że nikogo nie traktuje się prądem, ani nie wiąże do słupków. Mam dwa psy, które dość często odwiedzają ogród moich rodziców i nic tam nie niszczą.
Pies, który nie wychodzi na spacery poza teren swojej posesji zwyczajnie się na niej nudzi (żeby nie napisać, że po prostu wariuje z nudów) i szuka zajęcia - jeśli zajęcia nie wymyśli mu człowiek to sam sobie znajdzie coś ciekawego. Posesja szybko staje się dla psa po prostu większą budą, gdzie jest strasznie nudno bo ciągle te same znajoma zapachy.
Podsumowując - pies broi w ogrodzie, gdy ma leniwego człowieka.
Pies, który nie wychodzi na spacery poza teren swojej posesji zwyczajnie się na niej nudzi (żeby nie napisać, że po prostu wariuje z nudów) i szuka zajęcia - jeśli zajęcia nie wymyśli mu człowiek to sam sobie znajdzie coś ciekawego. Posesja szybko staje się dla psa po prostu większą budą, gdzie jest strasznie nudno bo ciągle te same znajoma zapachy.
Podsumowując - pies broi w ogrodzie, gdy ma leniwego człowieka.
Re: pies w ogrodzie
Jeśli masz duzo roślin i kwiatów to nie polecam kupować psa do ogrodu. Jedynym rozwiązaniem może być wiązanie psa.
Re: pies w ogrodzie
W takim wypadku dobrze mieć odpowiedni zamek bramowy z Domatora, żeby zapewnić bezpieczeństwo swojemu psu.
Re: pies w ogrodzie
A czy trzymanie psa na uwięzi jest w ogóle nadal legalne? Bo coś mi się wydaje, że nie
Cóż, jeśli kogoś nie stać na to, by poświęcić czas na tresurę psa, a marzy mu się ogród bez najmniejszych zniszczeń, to niech nie decyduje się na psa. Ewentualnie dobrym pomysłem jest przestronny kojec z dobrą izolowaną budą, ale to nie znaczy, że pies może być w nim ciągle zamknięty.

-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 sty 2016, 16:49
- Lokalizacja: Kraków
Re: pies w ogrodzie
Bałbym się montować takie ogrodzenie u siebie na podwórku. Nie chciałbym żeby czuł się jak w obozie koncentracyjnym. Poza tym bałbym się o zdrowie mojego psiaka.
Re: pies w ogrodzie
można też w ogrodzie wyznaczyć jakieś miejsce dla psa i zastosować też jakieś fajne płotki i ogrodzenia
-
- Zainteresowany
- Posty: 67
- Rejestracja: 10 gru 2013, 21:42
Re: pies w ogrodzie
Ja jestem zwolenniczką szkolenia psa pozytywnymi metodami. A mój pies jest idealnym dowodem na to, że szkoląc w ten sposób można uzyskać świetne efekty. Podstawa to cierpliwość i regularność w ćwiczeniach. O wiele skuteczniejsze niż jakieś sadystyczne obroże elektryczne.
Przymierzam się teraz do zakupu kagańca: http://www.pupilo.pl/wiadomosc/jaki-kag ... kowy/3626/ . To tylko z tego względu, że w niektórych przypadkach, np. przy jeździe pociągiem, kaganiec jest wymagany. Mam takie zaufanie do swojego psa, że jestem pewna, że i bez kagańca nikomu nie zrobiłby krzywdy.
Przymierzam się teraz do zakupu kagańca: http://www.pupilo.pl/wiadomosc/jaki-kag ... kowy/3626/ . To tylko z tego względu, że w niektórych przypadkach, np. przy jeździe pociągiem, kaganiec jest wymagany. Mam takie zaufanie do swojego psa, że jestem pewna, że i bez kagańca nikomu nie zrobiłby krzywdy.