ja właśnie mam okna od strony wschodniej i się zastanawiam czy czasem storczyk, którego dostałam na nowe mieszkanie (nowe po remoncie) tam po prostu nie zwiędnie. niby mam dobre okna pcv, bo kupiłam prosto od producenta http://www.stolplastik.pl/, ale boję się, że storczyka nie będę miała gdzie po prostu trzymać, bo na parapecie będzie mu za gorąco... co radzicie? a co z kuchnią? w kuchni może być ok?

storczykowi na pewno nie będzie za gorąco, a w kuchni także może być storczyk, ja mma w kuchnii 3 storczyki i pięknie kwitną cały rok

Myślę,że te dwa tematy o storczykach można śmiało ze sobą połączyć,dla zainteresowanych odsyłam na
http://www.forumogrodowe.pl/vt/29537/0/storczyki#153895

Uwielbiam storczyki, niestety w moim domu ciężko je hodować.

Grunt to aby storczyki miały odpowiednią ilość światła bo bez tego naprawdę ciężko myśleć o tym że rozkwitną i będą miały piękne pąki kwiatów.

ja mam storczyki w mało oświetlonym miejscu i pięknie kwitną

Jednego storczyka mam w zacienionym miejscu na oknie wschodnim, 2 na oknie zachodnim. Oba rosną bardzo dobrze.

storczyki nie potrzebują dużo słońca, ja mam w korytarzu co jest mało słońca i pięknie kwitną

Ja nigdy nie nawożę sztucznie storczyków. Rosną sobie same. Podlewam raz w tygodniu, ale niezbyt obficie. Część z nich stoi na parapetach, a część na szafkach i wszystkie pięknie się trzymają.

uwielbiam storczyki. pieknie mi kwitna i mam w roznych kolorach

A u mnie wręcz odwrotnie. Żadne inne kwiaty, oprócz storczyków, nie są w stanie się utrzymać. Wszystko przez to, że mam straszną niechęć do podlewania kwiatów - nie lubię tego
I widzę, że storczykom to odpowiada

Raz w tygodniu trzeba namaczać storczyki, bo inaczej nie będą pięknie kwitnąć, a liście ne będą takie twarde

A na czym polega to namaczanie, bo faktycznie liście mojego storczyka nie są wcale jakiejś pierwszej urody.