Jakie rośliny na żywopłot dziki, nieformowany?

Witaj,
w sumie to masz tutaj pole do popisu, ze względu na to, że chcesz mieć żywopłot nieformowany, to możesz użyć każdego możliwego krzewu nadającego się na żywopłoty. Jedyna różnica jest taka, że nie będziesz musiała go przycinać.

Jednak na Twoim miejscu wybrałabym jakiś krzew, który nie rozrasta się zbyt silnie, gdyż może wymknąć się spod kontroli i w końcu będziesz musiała wykonać cięcie.

Ja uwielbiam żywopłot z leszczyny. Rozrasta się co prawda bardo silnie ale też można go przycinać do woli nie psując zbytnio efektu bo bardzo szybko odrasta. No i po paru latach ma jeszcze pyszne orzeszki.
Polecam też berberysy a w szczególności purpurowy. Rośnie stosunkowo wolno, ale ma piękny kolor. Jest też dobry jeśli żywopłot ma być dodatkową ochroną posesji - ma rewelacyjne kolce. Można posadzić zielony i purpurowy na przemian - efekt jest super.

Ja polecam derenie, białego i rozłogowego . Są wytrzymałem na mrozy.

Ja polecam derenie, białego i rozłogowego . Są wytrzymałem na mrozy.

Hmm. Ciężko tutaj będzie.

derenie na pewno są dobrym rozwiązaniem ja też bym wszedł w to

. W agencji http://www.mayfair-escorts.net znajdziesz propozycje spędzenia czasu od wielu efektownych i gorących dziewczyn, które potrafią zadbać o przyjemność mężczyzny. Wszystkie dziewczyny można obejrzeć na zdjęciach – wybierz dziewczynę dla siebie, zadzwoń i umów się.

Berberys też całkiem nieźle się sprawdza Trzeba tylko pamiętać, że żywopłot formowany to nie taki, który w ogóle nie wymaga cięcia, ale po prostu taki, którego przy przycinaniu nie trzeba pieczołowicie, starannie formować...

Żywopłot z tuji szmaragdowej będzie odpowiedni w tym przypadku.