Panele winylowe tak czy nie?

Panele winylowe. Pochwalcie się proszę swoimi podłogami. Prosze o zdjęcia, cenę za m2, nazwę i sposób montażu (klej czy klik). Czy te z marketu są godne polecenia czy raczej dać sobie z nimi spokój?

I jak Wam sie podoba wzór w jodelkę ?

Mamy panele klejone w domu, oprocz łazienki, więc tu nie mogę się wypowiedzieć. Ogólnie uwazam ze sie wytrzymałe. Po montażu, były jeszcze drobne prace remontowe, transport mebli, kartonów itp., niczym ich nie zabezpieczalismy i nic sie z nimi nie stało, nie ma zadrapan/ uszkodzen.W kuchni tez bez zarzutu. Czasem sie nachapie ale nie puchna. Jestem zadowolona z tego rozwiązania. A i łatwo się kładzie.

Zerknij sobie na wykładziny od Wapol.

Sa bardzo dobrej jakości.

Nie wiem czy hit czy kit ale nie wyobrażam sobie u mnie podzielenia podłogi a jednak chciałam coś wodoodpornego więc padło na winyle. Wyglądają jak zwykle panele więc nie wiem co miałoby być w tym nie tak.
W łazience raczej bym paneli winylowych nie położyła, aczkolwiek w kuchni jest to dobre rozwiązanie jeśli nie chce się kłaść płytek
Od siebie polecam stronę: refreszing.pl

Opisane są ich właściwości i czemu warto jest się na nie zdecydować.

Słyszałem, że panele winylowe mają wiele zalet. Wygląd jest imho ok, chociaż pewnie nie każdemu się one spodobają. Dla mnie jako dla klienta ważne jest to, aby panele winylowe były trwale. I jak się kupi od dobrego producenta, to będzie to inwestycja na więcej niż na kilka miesięcy (tak w uproszczeniu oczywiście). Panele winylowe są uniwersalne. Można je bowiem dopasować do rozmaitych pomieszczeń na terenie domu, mieszkania, firmy. A jak ktoś kupi więcej tych produktów, to może liczyć na pewne rabaty (na pewno warto się o nie upomnieć, nic nie ryzykujesz, a zawsze możesz coś zyskać). Panele winylowe są także bezpieczne dla stóp i mają jakieś tam właściwości pochłaniające dźwięk, tak przynajmniej czytałem o nich.

No właśnie słyszałam, że jeżeli chodzi o wilgoć, to te panele nie są takie niezwodne, także w pokojach wydaje mi się, że można spokojnie ich użyć, ale w kuchni czy łazience chyba jednak bym się nie zdecydowała. Tradycyjne płytki wydają mi się pewniejsze.

Tylko płytki. Panele nie przeżyją nawet 2 lat. A jak w grę wchodzą jeszcze dzieci i pies to już całkiem nie ma o czym myśleć. Poza tym przy sezonie basenowym podłoga przy wyjściu na taras to codziennie masakra.

W salonie to najlepsze rozwiazanie:
https://www.tubadzin.pl/

A taki Tubądzin ma wiele ładnych wzorów płytek drewnopodobnych: