pół weekendu spędziłam na obrabianiu pigwowców - ale naleweczka już się robi i jeszcze trochę zostało na kompot - też pyszny

znajomi mają taką wędzarnię w ogródku i produkują same pyszności

szkoda, że takie wiejskie ogródki jakoś giną z krajobrazu. Ja jestem ich wielka fanką

mój szczeniak trawnikiem, ani kopaniem się nie interesuje, ale regularnie "przycina" krzewy i jeżyny. Poza tym objada poziomki, maliny i brzoskwinie - prosto z krzaka. Oczywiście tylko te dojrzałe

u mnie w cieniu rosną właśnie funkie, barwinek, konwalie i jakieś geranium. Kompozycja ładna i prawie bezobsługowa dosadzam tylko jednoroczne niecierpki, żeby było bardziej kolorowo

w dzieciństwie ogromne wrażenie robiła na mnie jabłoń, która na części konarów miała czerwone jabłka (malinówki), a na reszcie - zielone Oczywiście była szczepiona, ale dla mnie była co najmniej magiczna

z każdej gąsienicy coś będzie. Oczywiście, że wiele owadów i ich larw zjada nasze rośliny, ale ważniejsze od pryskania i trucia wszystkiego jest zachowanie równowagi ekologicznej w ogrodzie. Potem się dziwimy, że giną pszczoły, nie ma motyli, jest coraz mniej ptaków, itp.

a to wygląda na ćmę - piętnówkę wiciokrzewiastą. Podobno nie są wybredne, jeśli chodzi o jedzenie, ale u mnie też podjadały zioła. Widać wiedzą, co dobre

wygląda na bielinka kapustnika. Uroda tych motyli - rzecz gustu, ale uznawany jest powszechnie za szkodnika. Zjada głównie rośliny kapustne i nasturcje

z fenkułu można zrobić sałatkę, zupę, poddusić. Tu znajdziesz przepisy: http://www.e-ogrodek.pl/artykuly/425,przepisy-kulinarne
smacznego

też mi się marzą grzyby z ogródka. Kiedyś miałam pieczarki (w piwnicy), ale to nie to samo

ja po kilku próbach zrezygnowałam z malw (z dużym żalem). Za każdym razem nagle marniały i zasychały (pomimo starannego podlewania) ;-(

z tego co wiem, to jadalne są średnio, bo po prostu są niesmaczne. Ale nie są też trujące, więc raczej nie ma się czego obawiać

to pewnie poziomkówka indyjska. Wygląda, tak, jak piszesz i mocno się rozrasta przez rozłogi. Uprawiana jest jako roślina ozdobna i zadarniająca

obrzydlistwo ;(( i niestety jest już ich sporo, przynajmniej w mojej okolicy