nie wyobrażam sobie ogrodu bez kompostu. Kompostownik schowany za krzakami w tylnej części ogrodu jest prawie niewidoczny, a nawóz - bardzo dobry, darmowy i ekologiczny
właśnie - kiedyś w ogródkach rosło po trochu wszystkiego i rośliny dobrze sobie radziły. Pewnie była w tym jakaś ludowa mądrość i ludzie wiedzieli, które rośliny lubią ze sobą rosnąć