Meble kupowane czy zrobione samemu

No właśnie. Na rynku jak wiemy jest duży wybór mebli. Aż chce się połazić, wybrać i mieć tak zwany spokój. Z drugiej strony jeśli mam mieć w moim ukochanym ogródku te same meble, co mój sąsiad lub co gorsza on ma mieć lepsze od moich, to mam ochotę zrobić je samemu. Pierwszy kontraargument znam- trzeba się na tym znać. No przecież każdy szanujący się pan domu miał w ręku co najmniej wiertarkę i szlifierkę. Więc o czym tu mowa? W efekcie końcowym ma się przecież orginalne mebelki. Chętnie dowiem się jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Z tym skopaniem materiału masz rację. Nie mając doświadczenia na pewno coś wyjdzie nie tak. Do tego jeszcze potrzeba o wiele więcej czasu i może nawet więcej pieniędzy. Z drugiej strony po pierwszym meblu wiele się nauczysz i przy drugim i trzecim wyjdą lepsze mebelki. Do tego trzeba oczywiście motywacji.
Pójście z projektem do stolarza jest niezłą opcją. Natomiast w ten sposób niczego nie można się nauczyć oprócz nakreślenia projektu na kartce.

Masz jakieś doświadczenie w tej dziedzinie? to jest pierwsze pytanie i chyba najważniejsze a po drugie, masz do tego odpowiedni sprzet? bo bez tego ani rusz

Remontowałem już to i owo, więc uzbierałem w domu dosyć pokaźny sprzęt. Nigdy nie chciałem kupować tanich chinskich maszyn. Mam głównie hammera, szlifierkę, maszynę do cięcia no i wiertarkę. Do tego dremela precyzyjne sprzęty. Chyba wystarczy. A jak nie, to brat ma format 4 w swoim zakładzie stolarskim. Ale tak sobie myślę, że wcale nie trzeba mieć aż tylu sprzętów, żeby samemu zrobić ładne mebelki.

Ja mam takie zdanie. Meble kupione dużo bardziej się opłacają. Wliczając koszt materiałow, naszą robociznę to dużo taniej wychodzą te kupne. Sam zobacz ceny, tutaj np http://www.meble.ogrodowe.net/zestawy . Meble ogrodowe są bardzo łądne a wcale nie takie drogie, no chyba że ktoś bardzo lubi zabawe przy takich rzeczach.

Ten argument znam i jest w nim nawet sporo racji. Oczywiście, że zestaw mebli ogrodowych kupiony będzie tańszy. Mebelki są ładne, a w razie czego można zawsze coś dokupić czy zmienić. W tym wszystkim nie uwzględnia się jednak jednej sprawy. Mówię tu oczywiście o swoim przykładzie. Do tej pory zwykłem kupować wszystko. Jeżeli coś mi w domu nawaliło, dzwoniłem po fachowca. Z czasem jednak zacząłem sterczeć nad tymi fachowcami zaglądając im przez ramię. W ten sposób nauczyłem się stawiać ściany, robić prysznic i wymieniać muszle klozetowe i umywalki. Wracając do naszych mebli. Mam w domu różne sprzęty poczynając od precyzyjnych, a kończąc na maczynie łączonej hammera. Moje pierwsze meble poleciały na śmietnik. Jasne. Straciłem kupę kasy na materiale, no i nie wpłynęło to pozytywnie na moje morale. Każdy następny mebel wychodzi mi jednak coraz lepiej. Jeżeli któryś w końcu wyjdzie mi super, to wiadomo, że fachu się nie oduczę. W przyszłości będę mógł robić przeróżne cudeńka. Kupując meble będę skazany na zakup ich do końca życia, po cenach, jakie sobie zarządają. Dlatego też jestem za meblami robionymi własnoręcznie, tak samo jak za naprawą sprzętów samemu. Teraz dla mnie to nie problem postawić ścianę lub wyłożyć glazurę podłogową.

Ja z kolei nie jestem złotą rączką w tej dziedzinie. Co prawda kiedyś zabrałem się za zrobienie huśtawki córce i do dziś się trzyma, aczkolwiek w tej kwesti stawiam na gotowe i solidne meble ogrodowe. W moim przypadku to szczególnie ważne, gdyż spotykamy się tam całą rodziną i oczywiście dla damskiej części towarzystwa wygoda to podstawa. Moja żona szczególnie sobie chwali meble tego typu. Muszę przyznac, że również ja widzę, jak bardzo jestem za nią wdzieczny po skończonej pracy.
A tak przy okazji, jak Wasze ogródki?

te zrobione samemu sa zawsze o wiele solidniejsze!