Na noc to lepiej za dużo nie jeść, po co się potem męczyć. Na grilla czas znajdzie się zawsze, w końcu trzeba sobie urozmaicać menu.

Najpierw trzeba sprawdzić w księdze rekordów Guinnessa ile wynosi rekord w czasie grillowania, bo jeśli coś niewiele ponad tydzień, to trzeba by go zmienić

Kawał drogi do Ciebie, trzeba byłoby z tydzień grillować, bo tak po jednym grillu, to w zasadzie z drogi od razu w drogę

Góry to widziałem ostatnio 25 lat temu, a poza tym to dzisiaj chyba w telewizji z okazji skoków narciarskich

Jak było? Pogoda dopisała?

W sobotę mam co nieco do zrobienia, życzę słońca w tym dniu, bo zawsze to cieplej i radośniej. Zrób jakieś zdjęcia, albo nakręć film i pokaż światu jak to robi się zimą, a może znajdą się kolejni chętni, żeby spróbować.

Może kiedyś nadarzy się okazja, w końcu jeszcze czasy wolności i swobody, godziny policyjnej nie ma, tylko na razie A.C.T.A podpisują....ciekawe, czy będzie później można pisać o grillu, przecież to czyjś patent, a przepisy z jakiejś księgi skubnięte i chronione prawami autorskimi....to takie moje ...

Równouprawnienie jest podobno w tym kraju, mowa o parytetach, więc szanowne panie do dzieła i grillować ile dusza zapragnie

Czy kobiety potrafią więcej zrobić? Kwestia indywidualna, każdy ma jakieś predyspozycje do wykonywania określonych czynności niezależnie od płci. Grill być może budzi nasz pradawny instynkt rozpalania ogniska i żywienia rodziny

Grill tak samo dobry dla obojga płci, więc jak dla mnie nie ma problemu. Ważne są chęci