Strona 1 z 1

Róże i ich choroby 2021

: 21 lip 2021, 17:47
autor: Fraktal
Od trzech lat sadzę róże, jako totalny amator (66 lat). W czerwcu zauważyłem że przyplątała się czarna plamistość. Z niektórymi krzaczkami jest nie najgorzej, z innymi całkiem źle. Naczytałem się już na necie na ten temat, natomiast wpadłem w dżunglę zakupu właściwych środków do zwalczania tego grzyba. Mam prośbę, jeżeli ktoś z szanownych forumowiczów mógłby podzielić się ze mną doświadczeniem w tym zakresie, czyli po prostu co mam kupić. Nadmienię, że marketing tych środków jest trochę niejednoznaczny. Po pierwsze, rzadko kiedy podawane są na stronach sklepów i producentów (przeglądnąłem ze 30) przepisy na rozcieńczanie preparatów. Czasami są, ale zazwyczaj nie. O ile są, to w stylu x litrów na hektar. W dodatku, większość opisów tych środków dotyczy dużych upraw warzywnych, ani słowa o różach. Jestem małym żuczkiem i mam tylko 300 róż, na powierzchni około 600 metrów kwadratowych. Wiem, że opryski należy stosować przemiennie. Ale co mam kupić. Podaję kilka przykładów, które z moich badań internetowych wydają mi się najbardziej pociągające: Discuss 500 WG, Scorpion 325 SC, Shardif 250 EC, Score, Argus, Amistar, Tazer, Domark, Bluna, Difo. Bardzo proszę o pomoc :)

Re: Róże i ich choroby 2021

: 03 sie 2021, 8:45
autor: Marcelina Smołka
Cześć, miesiąc temu moja znajoma przeprowadziła się do nowego mieszkania (rozpoczyna od października studia w Warszawie). Odkąd w nim zamieszkała ma częstsze bóle głowy oraz niekiedy wymioty. Wyczytałyśmy w Internecie, ze istnieje cos takiego jak syndrom chorego budynku. Czy myślicie, że serio coś takiego może wpływać na nasze samopoczucie? Z drugiej strony ostatnio dostała na urodziny od znajomych róże wielokwiatowe, które przypominają piwonie ( znajoma jest uczulone na róże), dlatego zastanawiamy się, czy jej problemy ze zdrowiem nie są spowodowane kwiatami.