W tym dziale zamieszczamy przepisy na dania i przetwory w roślin, warzyw i owoców, pochodzących z naszych ogrodów. Szukasz oryginalnych przepisów i pomysłów na to, jak wykorzystać to, co zebrałeś w ogrodzie, albo chciałby się jakimś podzielić? Polecamy ten dział.
Ciasto:
20 dag mąki
200 ml mleka
200 ml wody
2-3 jaja
3 dag słoniny
sól
Nadzienie:
80 dag kapusty kwaszonej
4 dag grzybów suszonych
10 dag cebuli
2 dag tłuszczu
2 jaja
bułka tarta
sól, pieprz
Jaja umyć, wybić do miksera, dodać mąkę, wodę i sól, włączyć mikser na 40 sek., patelnię rozgrzać, smarować słoniną, wlewać cienka warstwa ciasto rozprowadzając równomiernie po całej patelni. Smażyć lekko rumieniąc. Usmażone naleśniki układać na odwróconym do góry dnem talerzu.
Grzyby umyć, namoczyć, ugotować.
Kapustę pokroić, zalać wywarem z grzybów, ugotować, odparować. Cebulę obrać, opłukać, drobno pokroić, usmażyć, wymieszać z kapustą i posiekanymi grzybami, doprawić.
Naleśniki rozłożyć tak aby jeden zachodził na drugi, posmarować brzegi ciastem naleśnikowym, nałożyć nadzienie, zawinąć w rulon, pokroić na kawałki 8-10 cm.
Następnie panierować w rozmąconych jajach i bułce tartej.
Smażyć na silnie rozgrzanym tłuszczu, potem zmniejszyć gaz i dosmażyć na małym ogniu.
Potrawa wegetariańska
1kg kapusty kiszonej
duża cebula
10 dag suszonych grzybów
oliwa lub olej
szklanka mleka
łyżka mąki, sól, pieprz, vegeta
Umyte grzyby moczymy w letnim mleku pół na pół z wodą. Następnie gotujemy na niewielkim ogniu, w płynie w którym się moczyły. Gdy paruje uzupełniamy wodą w takiej ilości, by było 1 i 1/2 szklanki płynu.
Jeśli kapusta jest zbyt kwaśna, przelewamy na sicie wodą, rozdrabniamy, zalewamy ciepła wodą i gotujemy nie dłużej niż 10 minut, cedzimy na sicie. Cebulę drobno siekamy. Ugotowane grzyby osączamy i kroimy w makaronik wywar odstawiamy.
Na rozgrzanym tłuszczu podsmażamy cebulę, gdy się zeszkli, dodajemy mąkę, zasmażamy aż się lekko zrumieni. Zasmażkę rozprowadzamy wywarem z grzybów, energicznie mieszając, by nie powstały grudki. Do zasmażki dodajemy grzyby, osączoną kapustę, przyprawy, całość gotujemy przez ok. 40 minut na bardzo małym ogniu.
Tak przygotowaną kapustę z grzybami podajemy do smażonego karpia lub wigilijnych pierogów.
Potrawa wegetariańska
150 g marchewki
300 g kiszonej kapusty
150 g białej rzodkwi
100 g orzechów włoskich
50 ml oleju
50 ml soku z kiszonej kapusty
50 ml soku z żurawin
zielenina
50 dag kości
25 dag włoszczyzny
30 dag kapusty kwaszonej
2 l wody
2 dag grzybów suszonych
5 dag powideł śliwkowych
2 dag mąki
4 dag tłuszczu
sól
cukier
jałowiec
Do podania:
ziemniaki
Najpierw ugotować wywar z kości i włoszczyzny. Kapustę zalać wywarem i gotować do miękkości. Suszone grzyby ugotować, po czym pokroić w paski.
Do ugotowanej kapusty dodać grzyby wraz z wywarem, w którym się ugotowały, następnie dodać powidła śliwkowe.
Całość zaprawić zasmażką z tłuszczu i mąki, dodać przyprawy i zagotować. Utrzymywać w stanie wrzenia jeszcze kilka minut.
10 dag grzybów suszonych (prawdziwki lub podgrzybki)
Kilka dość grubych plastrów wędzonego boczku
20 dag wędzonej słoniny
kg żeberek wieprzowych (surowych, wędzonych lub pieczonych w kminku)
pieprz
sól
kilka ziaren ziela angielskiego
czosnek utarty z solą
1 kg kwaszonej kapusty
1 łyżka stołowa kminku
3 - 4 liście laurowe
4 ugotowane wcześniej ziemniaki
Kwaśnica to jest zupa, jak sama nazwa wskazuje kwaśna. Kiszona kapusta. Dużo kiszonej kapusty. (W razie potrzeby najpierw ją pokroić). Kolejny bardzo ważny składnik to grzyby: np.: prawdziwki albo podgrzybki. Jeśli są suszone to wcześniej namoczone.
Teraz mięso. Mamy tutaj bardzo ładny boczek mięsny. Wędzona słonina, ona nada temu daniu taki charakterystyczny, podwędzany smaczek. Żeberka: mogą być surowe, mogą być wędzone surowe lub tak jak w tym wypadku wcześniej pieczone, pieczone w kminku i przyprawy: najważniejsza przyprawa typowa dla kwaśnicy, bez której nie można się obejść to kminek, w ziarnach, oprócz tego czosnek utarty z solą, liść laurowy [ nazywany w niektórych rejonach bobkowym] ziele angielskie, pieprz i sól. Ziemniaki gotowane wcześniej. To bardzo ważny składnik, ale o tym zaraz opowiem.
Teraz mięso. Słoniny nie będziemy potem jedli, chodzi o to, aby dała smak. Więc wrzucamy ją do kociołka w całości. Im więcej słoniny tym lepiej. Nie trzeba jej kroić w plastry. Natomiast odwrotnie już będzie wyglądała sytuacja przy żeberkach.
Żeberka podzielić na pojedyncze porcje. Które wcześniej wyporcjuje, żeby potem takie kawałki trafiły nam do talerza. Żeberka rzecz cenna by ryzykować nie wrzuceniem do kotła, więc je wrzucę tak. Dobra. Teraz boczek. Kroimy część boczku w plastry.
Dość grube plastry, to jest kuchnia chłopska, nie żadna francuszczyzna. Dodajemy pokrojony boczek do kociołka i resztę boczku w kawałku [ dla smaku, później go wyjmiemy, i ewentualnie pokroimy]. Teraz do zupy dodajemy kminek. Dużo. Ziele angielskie, kilka ziarenek, 3-4 listki laurowe [ ilość uzależniam od upodobań].
Czosnek - dodać kopiastą łyżkę, to musi mieć czosnkowy posmak. Dwie łyżeczki soli i pieprz. Soli nie za dużo. Lepiej nie dosolić niż przesolić. Ziemniaków na razie nie dodajemy. W zupie takiej jak ta, a jest to rodzaj kapuśniaku, surowe ziemniaki w kwasie się nam nie ugotują, niezależnie jak długo będziemy gotować, zawsze będą twardawe.
Zupę teraz gotować na małym ogniu minimum 1,5 godziny. Na koniec wrzucić pokrojone w kostkę ugotowane ziemniaki. W garze trzeba dobrze zamieszać, tak jak w życiu.
Udka w kapuście kiszonej Składniki:
6- 8 udek z kurczaka
1/2 - 1 kg kiszonej kapusty
2 cebule
olej oraz przyprawa do kurczaka
Sposób przygotowania:
1.Udka umyć osuszyć oraz natrzeć solidnie przyprawą i odstawić do chłodnego miejsca na 1/2 godziny .Do naczynia żaroodpornego włożyć opłukaną kapustę kiszoną wymieszaną z podsmażoną wcześniej cebulką na kapustę układamy zamarynowane udka i całość kropimy olejem. Tak przygotowane udka na kapuście wkładamy do zimnego piekarnika po czym włączyć i zapiekać przez półtorej godziny. Uwaga: nie zaleca się dodawania zbyt dużo soli.
2. Takie danie podajemy z ziemniakami lub chrupką bułką.
U mnie w domu do kapusty kiszonej zawsze obowiązkowo dajmy kminek! I jak kminku nie lubię, tak w kapuście kiszonej jest on obowiązkowy. Nadaje kapuście taki specyficzny smak, nie do podrobienia. I zawsze dajemy tylko kminek z monoprzypraw knorra, bo jest najlepszy!
A ja mam pytanie, czy ktoś z Was oprócz zajadania się kapustą kwaszoną może sam próbowął ją zrobić? tak przypatruje się temu tematowi, ponieważ uwielbiamy się u nas nią zajadać, jednak do tej pory kupowaliśmy. A chcemy ja sami zrobić. Znajomy poleca nam dobre beczki do kiszenia kapusty i tak się zastanawiam, czy ktoś może je stosował? Są naprawdę tak dobre do kiszenia, jak znajomy mi poleca? Może coś wiecie na ten temat?
trefnoknus pisze:A ja mam pytanie, czy ktoś z Was oprócz zajadania się kapustą kwaszoną może sam próbowął ją zrobić? tak przypatruje się temu tematowi, ponieważ uwielbiamy się u nas nią zajadać, jednak do tej pory kupowaliśmy. A chcemy ja sami zrobić. Znajomy poleca nam dobre beczki do kiszenia kapusty i tak się zastanawiam, czy ktoś może je stosował? Są naprawdę tak dobre do kiszenia, jak znajomy mi poleca? Może coś wiecie na ten temat?
Sam robię kapustę kiszoną, a nie kwaszoną. Jest duża różnica między kiszoną a kwaszoną kapustą.