Haszczak paszczak, czyli husky. Ma 1,5 roku. Sterylizacja czy jednak nie? Agresor na dzielni, pilnuje podwórka, że jego. Ale też słyszałam, że psy często kompletnie wariują po zabiegu. A nie wszczepisz z powrotem. Co radzicie?
No i czy polecicie weterynarza w Skawinie do zabiegu?